b_150_100_16777215_00_images_pict0003-1.jpegZatrzymane w kadrze

Anna Kalisz od 2002 roku prowadzi Kronikę Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK działającego przy Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Radymnie.

 

Jest nauczycielem wychowania fizycznego i jednocześnie opiekunem szkolnego klubu. Od 7 listopada ww. roku, gdy powstał klub, rozpoczęła dokumentowanie tej pięknej społecznej działalności. „Pan Zbigniew Petynia dyrektor zespołu od początku przychylny był tym działaniom. Sam zadeklarował oddawanie krwi. Poparł również inicjatywę zakupu kroniki” – wspomina pani Anna.

I dobrze, że tak się stało. Czas zaciera w naszej pamięci wiele informacji. Tymczasem otwierając kronikę w twardej oprawie, zapisaną pismem czytelniczym zauważamy  ozdobne elementy graficzne, wycinki prasowe, fotografie. Dowiadujemy się z niej m.in., że prezesem klubu, liczącego na początku 15 kobiet i 9 mężczyzn, wybrana została Karolina Bassara. W skład członków klubu weszli także Zbigniew Petynia i Anna Kalisz.

Na początkowych stronach znajduje się historia klubu oraz protokół z jego założenia. Jest również wspólne zdjęcie wszystkich „klubowiczów” sprzed ponad 3 lat. Artykuły prasowe odzwierciedlają prowadzoną działalność oraz uczestnictwo w akcjach honorowego oddawania krwi. Dotychczas młodzież brała udział w 8 takich akcjach, w tym w 4 przeprowadzonych u siebie w szkole. Pierwsza odbyła się niedługo po założeniu klubu, 26 listopada 2002 roku. 19 osób oddało wówczas blisko 9 litrów tego bezcennego leku. Każda akcja jest udokumentowana w formie wykazu osób oraz ilości oddanej krwi. Informacja taka znajduje swoje miejsce na szkolnej tablicy poświęconej sprawom klubu, a następnie zamieszczona zostaje w kronice. W ślad za akcją idzie podziękowanie dla wszystkich uczestników od pana dyrektora, również wywieszone na tablicy oraz zawarte w kronice.

W akcjach chętnie uczestniczą absolwenci szkoły. Nic dziwnego. Większość z nich kilkakrotnie „przeżyła” takie działania osobiście” – z zadowoleniem opowiada pani Anna. Do przeprowadzenia wspólnie z ekipą z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie akcji niezbędne są dwa pomieszczenia. W tym zespole nigdy nie ma z tym najmniejszego problemu. Wyniki akcji są także zadowalające. Taka sytuacja jest następstwem podejmowanych wcześniej kroków. Kilka dni przed planowaną akcją jedna osoba, na ogół jest to członek klubu, odwiedza  poszczególne  klasy, krótko przedstawia młodzieży na czym taka akcja polega oraz zapisuje osoby chętne. Każdy uczeń, który kończy 18 lat, co najmniej raz widział taką akcję z bliska. Wymiana doświadczeń, bezpośrednio po akcji, „na żywo”, też nie pozostaje bez wpływu na podjęcie decyzji, co do takiego sposobu pomocy potrzebującym. „Mamy młodzież grzeczną i chętną do pomocy drugiemu człowiekowi. Ich postawa w wielu z nas, dorosłych, budzi radość” – mówi p. Anna.

„Ogromnie cieszy fakt, że są osoby, które z pasją podchodzą do spraw poza swoimi obowiązkami. Wiem, że zdjęcia do kroniki pani Anna wykonuje sama. Odnotowuje w niej wszystkie ważniejsze wydarzenia związane z krwiodawstwem u nas w szkole. Następujące po sobie akcje traktuje jako kolejne wyzwania. Praca z aparatem fotograficznym sprawia jej przyjemność i daje satysfakcję. Pani Anna stanowi godny naśladowania przykład zaangażowania w pracę społeczną na rzecz środowiska, w którym żyje i pracuje” – stwierdza dyrektor Zbigniew Petynia.

Tekst i zdjęcie Zdzisław Wójcik