^Powrót na górę

  • 1 W 90. ROCZNICĘ POWSTANIA PCK I 50. ROCZNICĘ ISTNIENIA HONOROWEGO KRWIODAWSTWA
    Poświęcenie i przekazanie sztandaru Klubowi Honorowych Dawców Krwi przy Zarządzie Rejonowym PCK w Jarosławiu
  • 2 AKCJE KRWIODAWSTWA
    Możesz pomóc oddając cząstkę siebie. Być może kiedyś, ktoś Tobie ofiaruje swoją krew.
  • 3 PIELGRZYMKI HONOROWYCH DAWCÓW KRWI PCK
    Przeżycia związane z wyjazdem do Kalwarii Pacławskiej głęboko zapadły nam w serce i pamięć.
  • 4 DZIAŁAMY TAM, GDZIE JESTEŚMY POTRZEBNI
    .Zabezpieczanie akcji krwiodawstwa na Rynku w Jarosławiu
  • 5 AKCJE KRWIODAWSTWA - "KAWA CZY HERBATA" W JAROSŁAWIU
    Trzeba jednoczyć się i pomagać drugiemu człowiekowi, by dawać to, co jest najcenniejsze, ŻYCIE!
PCK

Pomaga! Szkoli! Opiekuje! Ratuje!


Oddział Rejonowy Polskiego Czerwonego Krzyża

W JAROSŁAWIU

b_150_100_16777215_00_images_pielgrzymki_dsc04880.jpegCzynić dobro w codzienności

7 września 2013 r. w Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej, gmina Fredropol w powiecie przemyskim, przeżywaliśmy XII Podkarpacką Pielgrzymką Honorowych Dawców Krwi.

 

Ks. bp Stanisław Jamrozek z Przemyśla w asyście gwardiana o. Piotra Reiznera, poświęcił w czasie Mszy św., podarowany przez podkarpackich krwiodawców obraz św. Maksymiliana Marii Kolbe. Po Mszy św. wyszliśmy na plac przed kościół pw. Znalezienia Krzyża Świętego, by uczestniczyć w nabożeństwie Drogi Krzyżowej.

b_150_100_16777215_00_images_pielgrzymki_dsc04908.jpegKs. Witold Burda, kapelan Polskiego Czerwonego Krzyża Rejonu Przemyśl, zwracając uwagę na Krzyż Pana Jezusa - najświętszy znak naszej wiary, powiedział: „Za kilka dni będziemy przeżywać św. Podwyższenia Krzyża Świętego, dzień po tej uroczystości święto Matki Bożej Bolesnej. To szczególne dni dla całego Kościoła, dla nas wierzących. Pójdziemy według stacji Drogi Krzyżowej. Zapraszam wszystkich do stworzenia klimatu wyciszenia, zasłuchania, refleksji i modlitwy. Popatrzmy na dzisiejsze nabożeństwo, które rozpoczynamy znakiem krzyża, w takim bardzo prostym kluczu – Jezus w czasie DK uczy nas, wśród wielu postaw, tej najważniejszej – prawdziwej miłości. Dzisiaj to słowo, niejednokrotnie, jest zupełnie źle rozumiane, ukazywane, interpretowane i w konsekwencji przeżywane. Ks. bp w czasie homilii, pomógł nam zrozumieć naszą posługę, postawę służby, miłości przez oddawanie krwi. Właśnie oddając krew przywracamy osobom potrzebującym nadzieję, udzielamy naszego wsparcia, dajemy nasze świadectwo. Jesteśmy takim przedłużeniem tego dzieła, które dokonało się na krzyżu. Jezus, niosąc krzyż, przez te 14 stacji, odkrywa nam tajemnice prawdziwej miłości. Przeżywajmy to nabożeństwo w tym duchu”. Po chwili dodał: „Chcemy prosić, by nas Jezus poprowadził swoim światłem, by nas nieustannie prowadził, i w czasie tego nabożeństwa i w każdej chwili naszego życia, swoją łaską, miłością, darem swojego pokoju i radością z Jego błogosławieństwa”.

Podczas Drogi Krzyżowej ks. Witold mówił m.in. o przeżywaniu dekalogu, o kryzysach w małżeństwie, cierpieniu dorosłych i dzieci z powodu rozwodów, dawaniu przez niektórych dorosłych złego przykładu życia młodzieży.

b_150_100_16777215_00_images_pielgrzymki_dsc04930.jpeg„W ciszy pomagamy innym. Najpiękniej może człowiek pomóc w milczeniu. Gdy ktoś odchodzi z tego świata, to tak naprawdę wtedy nie nasze słowa są najważniejsze. Najważniejsza jest milcząca, a przez to niezwykle wymowna obecność. Chcemy dziś prosić Jezusa, byśmy w codziennym życiu, tak bardzo często zabieganym, a przez to pogubionym i pewnie niejednokrotnie pustym, nie zgubili rzeczy najważniejszych. A czas milczenia, to jest przestrzeń żeby się pochylić i jeszcze raz powrócić do tego, co najważniejsze. Prośmy Pana, by pomagał nam takie przestrzenie, chwile, momenty ciszy i milczenia znajdować w naszym życiu, byśmy najpierw, jak uczy nas Maryja, słuchali Boga, a potem słuchali drugiego człowieka. To dokonuje się najbardziej w ciszy. Bardzo wszyscy potrzebujemy ciszy. Teraz zrobiła się tak piękna cisza. To nam pokazuje, jak każdy z nas potrzebuje takich chwil. Prośmy, byśmy mieli odwagę zostawić czasem to zabieganie i pochylić się, by powracać w ciszy do tego, co jest najważniejsze w naszym życiu” – mówił ks. Witold.

Prosiliśmy Maryję, aby nauczyła nas widzieć drugiego człowieka, widzieć więcej niż wskazuje czubek naszego nosa. „Nasze życie jest jak droga pełna zakrętów. My, naszym ludzkim wzrokiem widzimy tylko do najbliższego zakrętu. Pan Bóg natomiast widzi całą drogę, to znaczy całe nasze życie. I dlatego właśnie od Boga chcemy się uczyć prawdziwego, najgłębszego spojrzenia na drugiego człowieka” – zaznaczył kapelan.

b_150_100_16777215_00_images_pielgrzymki_dsc04996.jpegW nawiązaniu do uzależnień zadał pytanie - w czym wyraża się problem ludzi zniewolonych alkoholizmem czy narkomanią? „W tym, że oni nie chcą się do tego przyznać. Zrzucają winę na innych. Natomiast Jezus uczy nas, że w prawdzie jest wolność. My, przyznając się do naszych grzechów, nic nie tracimy z naszej godności, bo to właśnie jest pierwszy krok do tego, by na nowo odkryć, jacy jesteśmy piękni i szlachetni. Ponadto dzięki tej postawie odkrywamy, że nawet z największego upadku człowiek może się podnieść” – podkreślił ks. Witold. Prosiliśmy, abyśmy potrafili wyrażać naszą miłość w odwadze przyznawania się do błędów, bo łatwo jest znaleźć u kogoś winę i oskarżać innych, a o wiele trudniej jest popatrzeć na siebie. A w tym m.in. wyraża się prawdziwa godność człowieka. „Jezus na krzyżu powiedział tylko kilka słów. Był zupełnie bezbronny. Oddał się w ręce ludzi, którzy zdejmą Go potem z krzyża. To jest niezwykły gest Jezusowej miłości, która daje do końca wszystko, ofiaruje, napełnia, ubogaca, przemienia, czyni szlachetnym i pięknym życie drugiego człowieka. Ona to dokonuje się najpełniej w Eucharystii, gdy kapłan trzyma Ciało Pana Jezusa” – podkreślił ks. Burda. Zapytał także - jak my przeżywamy Mszę św.? Prosiliśmy, abyśmy dostąpili łaski, by Jezus rzeczywiście przychodził do nas, ubogacał nas, napełniał, dotykał, leczył i przemieniał nasze serca, umysły i życie.

Na zakończenie Drogi Krzyżowej ks. Witold podziękował nam za piękny klimat. „Były takie momenty, że robiła się absolutna cisza podobna do tej, która panuje w klasztorze s. Karmelitanek w Przemyślu. Dziękuję za świadectwo waszej wiary. Polak nie wstydzi się swojej wiary, tradycji, chrześcijańskich korzeni. Wynieśmy z tej pielgrzymki głęboką świadomość tego, kim jesteśmy, do czego nas Pan Jezus zaprasza, tego jak bardzo nas kocha i że On może zmienić nasze życie” - zachęcał. „Przekazujmy to dziedzictwo, te wartości młodemu pokoleniu. Nie narzekajmy na młodych ludzi, to są inni ludzie, ani lepsi, ani gorsi, inni, a od nas dorosłych zależy to, żeby im przekazać to, co najpiękniejsze i najważniejsze – trwały fundament. Jezus, Jego łaska, sakramenty, Ewangelia, wiara – tylko na tym fundamencie można zbudować piękne życie” - zapewniał. „Błogosławieństwo Boże (od łacińskiego bene – dobrze, dire – mówić) oznacza dobrze mówić, dobrze życzyć. Pan Bóg zawsze dobrze nam życzy, zawsze do nas i o nas dobrze mówi. Niech to błogosławieństwo pomaga nam, byśmy zawsze życzyli innym dobrze oraz potrafili o innych i do innych dobrze mówić. Bardzo potrzebujemy takiej postawy. Wtedy żyje się prawdziwie pięknie, żyje się na miarę ludzkiej godności. Niech błogosławieństwo Pana Boga wszystkim nam w tym dopomoże” – powiedział ks. Witold.

Przed rozesłaniem wyraził wdzięczność za postawę służby, miłości, ofiarności, za to, że innym pomagamy. Zaprosił, żebyśmy w codziennym życiu, wsparci łaską Boga i opieką Maryi, tę postawę dalej pielęgnowali, życzył abyśmy cieszyli się błogosławieństwem Pana, abyśmy się nawzajem ubogacali dobrem.

W czasie Drogi Krzyżowej śpiew animowały Gosia i Klara z parafii pw. św. Brata Alberta w Przemyślu.

Zwieńczeniem pielgrzymki, której organizatorem był Oddział Rejonowy PCK w Przemyślu, było spotkanie nad rzeką Wiar. Tam, m.in. słuchaliśmy kapeli „Czy się wali czy się pali” działającej przy Komendzie Miejskiej PSP w Przemyślu, której kierownikiem jest Jerzy Dołhun. Również zjedliśmy obiad, a także radośnie tańczyliśmy przy muzyce prezentowanej przez wymieniony zespół oraz dj.

b_150_100_16777215_00_images_pielgrzymki_dsc05066.jpegPodczas rozmowy z prezesem klubu HDK PCK „Basia” przy Kopalni Węgla kamiennego Mysłowice-Wesoła Czesławem Chrzanowskim dowiedziałem się, że przy kopalni, od 1952 r. działało zakładowe koło PCK. „Z jego inicjatywy organizowano akcje wyjazdowe krwiodawców do punktów krwiodawstwa w Tychach i Mysłowicach. Prowadzono także szeroką działalność związaną z honorowym krwiodawstwem. Świadczą o tym zdobyte przez pracowników kopalni odznaki Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” – mówi, obecny na pielgrzymce, wraz z rodziną i przyjaciółmi, prezes Chrzanowski. „Za swą aktywną działalność w rozwoju honorowego krwiodawstwa, kopalnia otrzymała w 1963 r. srebrną odznakę Honorowego Dawcy Krwi. Dalsza rozbudowa koła łączyła się z założeniem klubu HDK PCK przy kopalni "Lenin" w roku 1970” – dodaje Czesław. „Zadaniem klubu jest organizowanie akcji poboru krwi. W ciągu roku takich akcji jest około 14. Pozyskujemy ponad 2000 litrów krwi. Organizujemy spotkania z pracownikami kopalni w celu promowania honorowego krwiodawstwa, a także pozyskiwania nowych dawców” - kontynuuje. „Zarząd klubu co roku organizuje konkursy plastyczne w szkołach z okazji tygodnia PCK i Dni Honorowego Krwiodawstwa. Dzieci i młodzież, wykonawcy najlepszych prac, otrzymują upominki i nagrody. Dla krwiodawców i ich rodzin organizuje spotkania integracyjne, zawody wędkarskie, pielgrzymki do Lichenia, Łagiewnik, Niepokalanowa, Częstochowy. Co roku uczestniczymy m.in. w Rajdzie Czerwona Róża, Rajdzie Samochodowym w Sławie” – zaznacza prezes Chrzanowski. „Od początku istnienia klubu krwiodawcy oddali ponad 18 000 litrów krwi. Ta ilość systematycznie się zwiększa. Do naszego klubu na dzień dzisiejszy należy około 400 członków i wolontariuszy PCK. Za działalność klub został wyróżniony w 2000 r. Odznaką Zasłużony HDK I stopnia. W 2002 r. – Odznaką Honorową PCK III stopnia, a w 2008 r. – taką Odznaką II stopnia. Za bezinteresowny dar krwi dla ratowania życia nasi krwiodawcy zostali wyróżnieni wieloma odznaczeniami państwowymi i czerwonokrzyskimi” – podsumowuje zasłużony honorowy dawca krwi, wieloletni działacz czerwonokrzyski Czesław Chrzanowski.

Pielgrzymkę i spotkanie integracyjne zabezpieczała Grupa Ratownictwa PCK Przemyśl, której szefem jest Łukasz Szaruga. 

Tekst i zdjęcia Zdzisław Wójcik

Galeria zdjęć

Copyrigcht © 2024 Oddział Rejonowy Polskiego Czerwonego Krzyża w Jarosławiu